Wczoraj z Darią wybraliśmy się na motorze do Wisły, Ustronia itp miało nie padac, a na równicy była taka burza, ze mało motocykla na kajak nie zamieniłem :D Ogólnie km przejechane 300 z ogrzewaniem pleców :D Fajnie było tylko szkoda ze pogoda plany pokrzyżowała. Aha nie potrafie robić zdjeć z wyccieczek itp beznadziejny w tym jestem trza to nadrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz